Pozwólcie, że wkleję tutaj jakże konkretną wypowiedź naszego kolegi, żeby nie straciła na ważności!!!

Grzechos (klan) 14 grudzień 2008 - 11:14:55

Witajcie i słuchajcie.

Nadal uwazam ze mamy złe formacje bitewne.
Ja pół godziny temu straciłem wszystkie balisty i 2,2K kuszników walczac z słabym przeciwnikiem przez złe ustawienie.
Nie wiem co by sie stało jakbym miał z takim ustawieniam walczyc z H.
Oto bitwa.
http://game.khanwars.wp.pl/doklad.php?i … world_id=1
Uwazam ze ta formacja to typowe ustawienia, a ja wziałem je do ataku.

Chyba bedzie lepiej jesli przy opcji atak
Ck bedzie w pierwszej linni.
a w drugiej linni ustawimy kuszników i balisty.
U mnie moi 11K kusznicy dopiero sie właczyli do bitwy przy 3 ruchu, a to za duzo, trzeba ich blizej przeniesc.
Bitwe uratowałe mi zas CK.

A co wy mo tym mysliscie?
Trzeba rozgraniczyc ocje bitewne na atak i obrone.


Z kolei zdanie Miru na temat ataku:
miru666 (klan) 14 grudzień 2008 - 11:20:24

Grzechos,
wiele probowalem i wiem ze najlepiej:
ATAK
1.CK w pierwszej linii
2.ilosc CK min 1700
3.mieso 1 i 2 linia
4. w 3 linii troszke LK i Szpiegow lub lucznikow
5.4 linia to Balisty Kusznicy Konny Lucznik
6. W kazdej linii ktos musi byc
Najlepiej miec kazda jednostke nawet po 10szt poniewaz np 500kusznikow atakuje 10 pikinier, traca ruch a wybijaja ilosci smieszne!!!

Zdanie Cartera na ten temat:
Jeżeli CK w 1 linii to co najmniej 2000 kosztem np. zawodowych z 3/4.
Wezmą na siebie cały ciężar ataku i obrony, no i troche ich zostanie na murze.
Natomiast kusze i balisty w 4.
Pomiędzy oczywiście mięsko

To moje subiektywne zdanie

Dramgan:
powyżej pewnego stopnia rozwoju armii wygranie walki sprowadza się do wyeliminowania CK przeciwnika. Jak posprawdzacie raporty zobaczycie że wygrywa ten, komu zostanie CK. Ustawienie CK w 1 a reszty w 4 powoduje, że tak długo jak stoi CK to 4 linia jest nie do ruszenia za to rozwala 1 linię przeciwnika. Jednakże CK bierze na siebie całe udeżenie przeciwnika i ma ogromne straty. Ustawienie CK w 3 lini a mięska w 1 i 2 zmniejsza straty (co zawsze krzyczał Trolll) pod warunkiem że rdzeń armii przeciwnika padnie w pierwszej i drugiej rundzie. Jest bardzo dobre ustawienie obronne za murem (pierwsza tura przeciwnik rozwala mięso. Co do ataków to wszystko zależy z czym walczymy. Starcie z highlandem tak czy siak polega na wybiciu CK przeciwnika i wygra ten czyja CK wytrzyma dłużej.

Mój pogląd na ten temat:
Dochodzę do bardzo konstruktywnych wniosków. CK... co zrobić z tą CK... ja bym powiedział że 2-linia.... całe mięso w 1-linii.... trzecia linia kusznicy a w czwartej balisty i co tam chcecie. Uważam że takie ustawienie byłoby killerskie dla przeciwnika.

Już uzasadniam.... podczas ataku najważniejsze jest ograniczenie strat w pierwszej rundzie.... po pierwszej rundzie gdy przebijamy bur i wjeżdżamy w przeciwnika jesteśmy w zasięgu jego balist i kusz co powoduje ogromne straty w drugiej i trzeciej rundzie naszej CK... nie wiem jak wy ale ja nie lubię tej drożyzny tracić Następnie dlaczego Kusze w 3-linii? dlatego że już się pierwszą linią przeciwnika mogą zająć od pierwszej rundy. Nie wiem jak to jest czy mur jest atakowany najpierw przez balisty czy przez kusze ale jeżeli przez balisty to kusze później sypią po pierwszej linii oponenta... uważam że takie ustawienie również byłoby naprawdę dobre przy obronie. Możemy zapomnieć o ustawieniach typu - kusze i łucznicy w1-linii ponieważ w pierwszej rundzie od razu oponent kawalerią nam czyści ich i nie mamy później nic do gadania...



Proszę nie pisac mi tutaj bzdur typu - "podoba mi się, zastosuję się do Dramgana", albo "pomysł Grzechosa jest fajniejszy".  Tylko konstruktywne wypowiedzi uzasadnione!!! To nie jest temat o wydawaniu się tylko dlaczego komuś się wydaje tak, a nie inaczej.